czwartek, 13 lipca 2006

Niecodzienną okazję do podziwiania słynnej drużyny Orłów Górskiego mieli i wszyscy, którzy przyszli w sobotnie popołudnie na stadion Olimpii na Golęcinie. Marek Kusto, Lesław Ćmikiewicz, Jan Domarski czy Grzegorz Lato znów jak za dawnych dobrych lat czarowali publiczność swoimi zagraniami.

Słynni niegdyś piłkarze złotej reprezentacji prowadzonej przez Kazimierza Górskiego przyjechali do Poznania z okazji mini mistrzostw świata zorganizowanych przez Dajchmana. W turnieju, który ma charakter ogólnopolski udział biorą dzieci w wieku od 7 do 11 lat. Finał imprezy rozegrany zostanie już za dwa tygodnie we Wrocławiu. Dziś na stadionie Olimpii najmłodsi adepci futbolu mieli okazję zagrac z legendarnymi już piłkarzami, którzy kilkanaście lat temu zaliczali się do najlepszych na świecie. Taki mecz i taką lekcję na pewno zapamiętają na długo. Dużo emocji dostarczył również mecz Orłów Górskiego z drużyną rodziców najmłodszych piłkarzy. W ataku jak za dawnych lat techniką imponował Jan Domarski, strzelec legendarnej bramki na webmblej w roku 1973, który przesądził o awansie reprezentacji Polski na niemiecki Mundial. W obronie skutecznymi interwencjami popisywał się Stefan Majewski, który jest wymieniany jako jeden z kandydatów do poprowadzenia reprezentacji Polski. Ostatecznie mecz Orłów Górskiego z drużyną Rodziców zakończył się remisem trzy do trzech. Dwie bramki dla Orłów zdobył Ciołek a jednym trafieniem popisał się Kusto. Ten ostatni po spotkaniu zapewniał, że mimo braku na ławce trenera wszechczasów Kazimierza Górskiego Orły Górskiego nie kończą z futbolem.

Najmłodsi zwycięzcy mini mistrzostw świata obejrzą w nagrodę na żywo mecz ligowy angielskiego Southampton. Na wygranych w starszej kategorii wiekowej czeka już wycieczka na mecz Borussi Dortmund i spotkanie z piłkarzem reprezentacji Polski Euzebiuszem Smolarkiem.

epoznan.pl